No i wróciłem bez auta.
Pan Schmidt (tak się nazywał w ogłoszeniu) okazał się Abdulem.
Przód lakierowany.
Silnik wyczyszczony, a spod głowic już wypływał olej.
W czasie jazdy mocne drgania z okolic skrzyni biegów (oddawały po odjęciu gazu)
I zapomniał zdjąć naklejkę z drzwi. W 2007 roku miała taki przebieg, jak dzisiaj.
Pieczątki w książce serwisowej jednej firmy, w jednym kolorze podpisane przez tą samą osobę, tym samym długopisem.
Poprzedni właściciel, który miał być 80 latkiem z rodziny, miał Francuskie (nie arabskie...
) nazwisko, roczknik 68:
I jeszcze dziwna rzecz, nawet kiedy silnik się rozgrzał po dodaniu gazu na postoju np. do 3 tys. obroty nie spadały tylko trzymał ten pozion.
Oczywiście auto było już odpalane przed moim przyjazdem, abym nie odpalał na zimo.
No i miałem się szybko decydować bo kolejni klienci byli w drodze.
Trzeba go wysłać ma szkolenie do Polski bo szkolne błędy popełnia.
Szukam dalej.
Nowa akcyza nie wchodzi 1 stycznia więc mogę szukać na spokojnie.
Pan Schmidt (tak się nazywał w ogłoszeniu) okazał się Abdulem.
Przód lakierowany.
Silnik wyczyszczony, a spod głowic już wypływał olej.
W czasie jazdy mocne drgania z okolic skrzyni biegów (oddawały po odjęciu gazu)
I zapomniał zdjąć naklejkę z drzwi. W 2007 roku miała taki przebieg, jak dzisiaj.

Pieczątki w książce serwisowej jednej firmy, w jednym kolorze podpisane przez tą samą osobę, tym samym długopisem.
Poprzedni właściciel, który miał być 80 latkiem z rodziny, miał Francuskie (nie arabskie...

I jeszcze dziwna rzecz, nawet kiedy silnik się rozgrzał po dodaniu gazu na postoju np. do 3 tys. obroty nie spadały tylko trzymał ten pozion.
Oczywiście auto było już odpalane przed moim przyjazdem, abym nie odpalał na zimo.
No i miałem się szybko decydować bo kolejni klienci byli w drodze.
Trzeba go wysłać ma szkolenie do Polski bo szkolne błędy popełnia.
Szukam dalej.
Nowa akcyza nie wchodzi 1 stycznia więc mogę szukać na spokojnie.
Komentarz