Kupno Bmw serii 8 - recenzje ogłoszeń, rady przed zakupem. CZ.II

[PZ]

Ta cena 850ki to przez ten kolor wnętrza... Ciekawe czy to indywidual czy ktoś deskę sprayem pomalował na niebiesko ?

Skóra - znam 8ki z ponad 250 tys a ta skóra jak nowa, mimo że nie była malowana. Miałem kiedyś 750i z takimi skórami w jasnym kolorze. Twarde jak kamień, zero wytarcia, a auto przebieg miało... nieznany. Także różnie bywa.

[guest]

były takie wnętrza w e31, nazywa się to ULTRAMARIN i ponad 500 osób kupujących e31 w salonie miało taki gust ...

prawdopodobny vin tego egzemplarza:
Type code EG41
Type 850CI (EUR)
Dev. series E31 ()
Line 8
Body type COUPE
Steering LL
Door count 2
Engine M73
Cubical capacity 5.40
Power 240
Transmision HECK
Gearbox AUT
Colour ORIENTBLAU METALLIC (317)
Upholstery LEDER NAPPA/ULTRAMARIN (M5UL)
Prod. date 1996-02-02


Order options
No. Descrition
241 AIRBAG DRIVER/FRT PASSENGER
245 STEERING COLUMN ADJUSTMENT ELEC
416 SUNBLINDS
428 WARNING TRIANGLE
431 INTERIOR RR VW MIRROR W AUT ANTI-D
459 SEAT ADJUSTM., ELECTR. W. MEMORY
494 SEAT HEATING F DRIVER/FRONT PASSENGER
500 HEADLIGHT WASHER SYS/INTENSIVE CLEANING
528 AUTOMATIC AIR RECIRCULATION CONTROL(AUC)
669 RADIO BMW BUSINESS RDS
672 CD CHANGER BMW FOR 6 CDS
676 HIFI LOUDSPEAKER SYSTEM
877 DELETION CROSS-OVER OPERATION

[rexman]

a czemu tak ? przecież to kraj wielkości mazowsza

Myślałem, że nic nowego nie powiedziałem. To stwierdzenie usłyszałem w 1993r. gdy zacząłem jeżdzić na Holandię. Póżniej obserwując samochody powystawiane na sprzedaż, wszystko się potwierdzało. Holandia ma bardzo dobrze rozwiniętą sieć autostrad. Wtedy korek na autostradzie był wyjątkiem nawet w godzinach szczytu. Dziś wyjątkiem jest brak korków. Co raz więcej zakazów wyprzedzania dla ciężarówek, nie ma większego wpływu na płynność ruchu i dużych przebiegów.

[rexman]

Kilkając na podany wcześniej link, pojawiło się chyba nie to, czego się spodziewałem...
http://otomoto.pl/bmw-840-C26447359.html

[PZ]

Znamy, było na zlocie w tym roku. Niczego sobie.

[Fatandre]

Niczego sobie czyli co?

[kapitan_bomba]

Byś był to byś wiedział !

[PZ]

Czyli może być.

[gamling]

Panowie zastanawiam się nad jedną rzeczą. Wg dość powszechnej opinii na forum za auto w przyzwoitym stanie trzeba dać ponad 40k zł. Z drugiej strony da się kupić E31 za 20k zł w stanie powiedzmy mocno średnim. Czy mimo wszystko nie jest tak, że za różnicę w cenie - ponad 20k zł, da się taki auto doprowadzić do naprawdę przyzwoitego stanu? Takie rozwiązanie ma dodatkowego plusa - rzeczy które robimy mamy na świeżo i mam mniejszą lub większą pewność tego co jest w aucie. Oczywiście rozwiązanie takie ma sens jeśli szukamy auta które nie będzie używane na co dzień - ale to chyba standard przy E31. No i kupując nie chcemy od razu użytkować samochodu ale możemy czerpać sporo funu z doprowadzenia go do dobrej formy.

Jeśli bardzo się mylę to proszę mnie wyprowadzić z błędu Jestem na etapie zakupu E31 i nie wiem w sumie na którą opcję się zdecydować.

[PZ]

Przerabialiśmy ten temat wielokrotnie, przydałoby się jakieś FAQ Otóż ma podstawie wielu doświadczeń wychodzi że finansowo to się nie opłaca, w dodatku wielu rzeczy po prostu nie da się doprowadzić do porządku bez wymiany... całego auta. Oczywiście zdarzają się wyjątki od tej reguły, być może ta pomirkowa 8ka ma szansę być takim wyjątkiem. Ale z każdym rokiem prawdopodobieństwo znalezienia takiego egzemplarza spada, wg mnie wynosi już praktycznie zero.

Edit:
Aha, jeszcze trzeba pamiętać że kwota powyżej 40 tys też nie gwarantuje spokoju.

[guest]

właściwie niczego do powyższej wypowiedzi dodawać nie trzeba. W 90% przypadków doprowadzenie e31 za 20tys do takiego stanu jak te za 40tys znacznie przekracza różnicę w cenie zakupu, czy szansa znalezienia egzemplarza który będzie odstępstwem od tej reguły jest równa zeru, nie wiem .... znam chyba większość polskich ósemek i nie widze takich egzemplarzy ...

Planuje w najbliższych tygodniach popracować trochę nad forum, więc może z tego FAQ coś wyjdzie , PZ Ty byś mógł oficjalnie wrzucić swój stary artykuł z e31 i lambo

[gamling]

OK ale w takim razie z czego to wynika? Oczywiście zakładając że bierzemy pod uwagę auto które nie jest zmasakrowane po jakimś dzwonie i złożone przez "chłopaków w garażu". Silnikowo temat jest chyba do ogarnięcia, zawieszenie kosztuje ale też da się zrobić. Więc co tak na prawdę generuje takie koszty?

[PZ]

Dużo by pisać. Wszystko. Czego się nie tkniesz kosztuje.

[guest]

większość igiełek za 2 dychy będzie wymagać wymiany wszystkiego po kolei, dorżnięty silnik (a dobrych m70 już prawie brak !), skóra zarżnięta, plastyki pourywane/połamane (w aso drogo), duży przegląd eksploatacyjny w e31 (cały zapłon, sondy, aku, wszystkie oleje) to 4-5 tys., polskie patenty, lakier i kupka pieniędzy się robi ....

[PZ]

Moim zdaniem najgorsza jest zużyta stara instalacja elektryczna i elektronika, której jest bardzo dużo. Ale w każdym aucie będzie to coś innego, parę awarii i 20 tysięcy znika jak kamfora.